BADANIA NAUKOWE
NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ

Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II

Liczba publikacji w portalu:   207   z czego w 2024 roku:   61








Świat    2024-03-19

WALKA O „DUSZE” POLONII. FORMY POZYSKIWANIA POLSKICH ŚRODOWISK EMIGRACYJNYCH W OKRESIE LAT 60.


AUTOR
Bernadetta Nitschke-Szram

Dr hab. Bernadetta Nitschke-Szram - kierownik Zakładu Państwa i Prawa w Instytucie Politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego, profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego – polska historyk, politolog, specjalizująca się w historii najnowszej Polski i powszechnej, polskiej myśli politycznej, międzynarodowej współpracy samorządu terytorialnego; nauczycielka akademicka związana z uczelniami w Zielonej Górze, Wałbrzychu i Polkowicach. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się wokół problematyki związanej z polską polityką narodowościowej po 1945 roku oraz sytuacją mniejszości narodowych w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem mniejszości niemieckiej, w tym procesowi jej wysiedleń.


Spoglądając na wiek XX można dojść do wniosku, że Polacy należą do bardziej rozproszonych nacji na świecie. Zjawiska, które legły u podstaw tej sytuacji były przez znawców zagadnienia określane w różnoraki sposób. Spośród najczęściej pojawiających się terminów należy wymienić: wychodźstwo i emigrację. Kolejna trudność jawi się przy pojęciowym określeniu skupisk ludności polskiego pochodzenia. Najczęściej przyjmowanym współcześnie pojęciem jest Polonia. Jednak część przedstawicieli tych środowisk zdecydowanie odrzucało i odrzuca, a nawet protestuje przeciw przyjmowaniu takiego określenia. To może jednak dziwić, gdyż termin ten definiowany jest pozytywnie jako „ogół ludzi mieszkających poza granicami Polski, którzy bez względu na kraj urodzenia i stopień znajomości języka polskiego zachowali polskie tradycje, przejawiając zainteresowanie polską kulturą i zrozumienie dla polskich interesów narodowych”.

W XX w., a zwłaszcza w drugiej jego połowie popularność zaczął zyskiwać termin diaspora. Pojęcie to pojawiło się na określenie greckiej migracji i kolonizacji śródziemnomorskiej lat 800–600 p.n.e. Według Słownika PWN diaspora to: „rozproszenie jakiegoś narodu wśród innych narodów lub wyznawców jakiejś religii, wśród wyznawców innych religii” . Natomiast współcześnie: „pojęcie diaspory obejmuje nie tylko skupiska i społeczności żyjące w rozproszeniu w wyniku sytuacji przymusowej, ale również te, które powstały skutkiem dobrowolnego wyboru i wiązały się z poszukiwaniem pracy, działalnością handlową, ekspansją imperialną” .

Oprócz kwestii terminologicznych należy zasygnalizować skalę zjawiska. Polskę już w okresie odradzania swych struktur państwowych po 1918 r. cechował etos emigracyjny. Wynikało to z głębokich doświadczeń historycznych w tym zakresie. Pierwsze fale emigracji z ziem polskich wystąpiły w okresie poprzedzającym rozbiory, nasiliła ten proces utrata państwowości oraz kolejne zrywy niepodległościowe. Można więc wskazać na następujące fale emigracji: barską – w 1772 r., trzeciomajową – po 1793 r., po III rozbiorze z 1795 r. oraz kolejne, następujące po nieudanych zrywach niepodległościowych: po powstaniu listopadowym (1831 r.) tzw. Wielka Emigracja oraz po powstaniu styczniowym z 1863 r. Te fale emigracji miały w głównej mierze charakter polityczny, ale już w pierwszej połowie XIX w. pojawiła się emigracja o charakterze ekonomicznym. Wśród rzesz emigrantów znaleźli się wtedy głównie chłopi. W przeciwieństwie do emigracji politycznej, emigracja ekonomiczna miała charakter kontynentalny. Kolejne fale Polaków kierowały się do: Argentyny, Brazylii, Kanady oraz USA . Następne strumienie migracyjne, o charakterze politycznym i ekonomicznym, nastąpiły po zakończeniu II wojny światowej i trwają do dziś.

Patrząc na skalę zjawiska, należy odnotować, że około 10 mln osób opuściło ziemie polskie w okresie od 1860 do 1914 r. Kolejna fala migracji miała miejsce już po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. i trwała do 1939 r. Objęła ona ponad 2 miliony osób. W wyniku II wojny światowej z różnych względów opuściło Polskę 5 milionów osób. Następnie w latach 1944–1990 bezpowrotnie wyemigrowało 1,2 miliona . Liczby te robią olbrzymie wrażenie. Przyczyny, którymi kierowano się przy podejmowaniu decyzji o wyjeździe (jeżeli rzeczywiście te decyzje były dobrowolne) były bardzo zróżnicowane. Pozwalają one jednak wyodrębnić w społeczności polskiej, która znalazła się poza granicami państwa polskiego tzw. diasporę ofi ar oraz diasporę pracy .

Wymienione wyżej liczby świadczą nie tylko o skali zjawiska, ale również o potencjale, którym te społeczności dysponowały, bądź stopniowo go nabywały.

W wypadku Polski Ludowej kluczową rolę w realizacji polityki wobec Polonii odgrywało Towarzystwo „Polonia”. Jego pierwowzorem stało się funkcjonujące w ZSRR Towarzystwo „Rodina”. Decyzja o jego utworzeniu zapadła 17 maja 1955 r. na zebraniu Komitetu do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego. Miało ono firmować „zarówno reemigrację, a w dłuższej perspektywie politykę PRL wobec Polonii i uchodźstwa” . Zebranie założycielskie odbyło się w Warszawie 18 października 1955 r. Wtedy powstała organizacja pod nazwą Towarzystwo Łączności z Wychodźstwem „Polonia”. Natomiast na drugim zjeździe Towarzystwa w 1959 r. podjęto uchwałę o zmianie nazwy na Towarzystwo Łączności z Polonią Zagraniczną „Polonia” .

Od samego początku Towarzystwo „Polonia” znalazło się pod ścisłym nadzorem Departamentu I i Departamentu III Komitetu do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego, choć jego twórcom „(…) chodziło o nadanie stowarzyszeniu form instytucjonalnych z jednoczesnym zaakcentowaniem jego rzekomej bezpartyjności i niezależności od władz PRL” . Podkreślano, że „Polska ze swej strony zawsze przejawiała zainteresowanie życiem i działalnością środowisk polonijnych, a losy emigrantów na obczyźnie nigdy nie były jej obce. Powstanie Polski Ludowej stworzyło nowe warunki dla ukształtowania stosunków między środowiskami polonijnymi a Polską. Dynamicznie i wszechstronnie rozwijająca się Polska stała się dla wychodźców i ich potomków nie tylko źródłem tradycji, lecz także przedmiotem dumy ze współczesnych dokonań. W odpowiedzi na życzenia licznych organizacji polonijnych dążących do rozwoju współpracy z Krajem (…) z inicjatywy przedstawicieli różnych środowisk społecznych i zawodowych powołano do życia Towarzystwo Łączności z Wychodźstwem »Polonia« – organizację społeczną nawiązującą do bogatych tradycji ruchu polonijnego w Polsce” .

Towarzystwo pełniło funkcje typowo wykonawcze, stanowiąc swoistą przykrywkę właściwych ośrodków decyzyjnych . Aby uwiarygodnić Towarzystwo w oczach Polonii Sekretariat KC zaakceptował wniosek Wydziału Propagandy dotyczący składu osobowego Zarządu Towarzystwa na czele z wicemarszałkiem Sejmu – profesorem Uniwersytetu Wrocławskiego Stanisławem Kulczyńskim, który przewodniczył zebraniu założycielskiemu .

Z punktu widzenia polityki wobec Polonii kluczową rolę odgrywał Wydział Zagraniczny KC PZPR, który powstał już w 1949 r. z połączenia Wydziałów Zagranicznych istniejących w Komitecie Centralnym Polskiej Partii Robotniczej i Centralnym Komitecie Wykonawczym Polskiej Partii Socjalistycznej . Do jego podstawowych zadań należała: praca z organizacjami partyjnymi na placówkach zagranicznych PRL (przedstawicielstwa dyplomatyczne i handlowe, przedsiębiorstwa produkcyjne, skupiska młodzieży studiującej), współpraca z MSZ, zbieranie dokumentacji i przygotowywanie informacji o działalności partii komunistycznych i robotniczych oraz opracowywanie w formie biuletynu materiałów obrazujących aktywność PZPR dla potrzeb partnerów zewnętrznych, utrzymywanie łączności z innymi partiami lewicowymi (delegacje, wczasy partyjne), praca z emigracją polityczną, zwłaszcza grecką, współdziałanie z organizacjami społecznymi w zakresie ich kontaktów zagranicznych, jak również sprawy usługowe związane z załatwianiem formalności paszportowych i przejazdowych. Wydział obejmował cztery sektory merytoryczne: organizacji partyjnych i kadr oraz spraw polonijnych, dokumentacji i informacji partyjnych, kontaktów z bratnimi partiami i z emigracją oraz organizacji społecznych .

Jak podkreśla W. Borodziej, stopień samodzielności Wydziału Zagranicznego (podobnie, jak i innych wydziałów) był znikomy, bowiem jego kompetencje ograniczały się do przygotowywania materiałów do decyzji najwyższych gremiów a najważniejsze sprawy zarezerwowane były dla sekretarza KC i Biura Politycznego.

Zresztą już od 1950 r. członkowie Biura Politycznego sprawowali bezpośredni nadzór nad pracą konkretnych wydziałów. Przy przydziale brano pod uwagę: doświadczenie polityczne i organizacyjne sekretarzy, ich przygotowanie merytoryczne, zainteresowania, czy też życzenia. „Niezmienna pozostawała – natomiast według W. Borodzieja – aura tajemniczości otaczająca sprawy zagraniczne, co skądinąd nie było specjalnością gmachu KC, lecz cechą charakterystyczną całego aparatu władzy”

Merytoryczna zależność polskiej służby dyplomatycznej od KC PPR, a następnie KC PZPR była bezspornym faktem. Struktura resortu od 1945 r. ulegała systematycznej rozbudowie i specjalizacji. Sprawy Polonii znalazły się w gestii Departamentu Konsularnego, który dzielił się na pięć Wydziałów: ds. Polonii, Paszportowo- Wizowy, Prawno-Konsularny, Organizacyjno-Sprawozdawczy oraz Spadków . MSZ, będąc bezpośrednim wykonawcą polityki wobec Polonii, przejął w 1964 r. od Ministerstwa Kultury i Sztuki bezpośredni nadzór nad Towarzystwem Łączności z Polonią Zagraniczną „Polonia” .

Podobnie było także w okresie Polski Ludowej. Początkowo w polityce władz PRL wobec Polonii dominowało oddziaływanie na tzw. starą emigrację, czyli drugie albo trzecie pokolenie emigrantów. Dla nich bojkot kraju pochodzenia był czymś zupełnie niezrozumiałym. Widoczne to było zwłaszcza wśród Polonii amerykańskiej, której w większości zależało na utrzymaniu bliskich kontaktów z Polską. Takie postawy były widoczne nawet w Kongresie Polonii Amerykańskiej . Tą słabość, a właściwie początkowy brak zrozumienia sytuacji w Polsce potrafi ło wykorzystać Towarzystwo „Polonia”, a za jego pośrednictwem organy bezpieczeństwa, które zaktywizowały swoje działania w USA oraz we wszystkich środowiskach polonijnych, do których docierało Towarzystwo. W jednym z pierwszych tzw. Planów pracy Towarzystwa „Polonia” podkreślano wagę kontaktów indywidualnych „(…) między niektórymi dzielnicami Polski a organizacjami ziomkowskimi w krajach osiedlenia; chodzi tu głównie o istniejące w Stanach Zjednoczonych organizacje ziomkowskie, utrzymujące bardzo żywy i skuteczny kontakt z rodzinnymi wioskami, gminami, parafiami szczególnie małopolskimi i podhalańskimi. Należałoby również zatroszczyć się o nawiązanie kontaktu między miastami Polski a miastami, względnie miasteczkami i osadami o tych samych nazwach. Wiemy, że istnieje w Stanach Zjednoczonych kilka miast o nazwie Warszaw, istnieje również miasteczko (może nawet kilka) o nazwie Częstochowa. Z pewnością znalazłoby się jeszcze więcej takich nazw, nawiązujących do polskich miast i osiedli. Wynalezienie tych miast nie nastręcza wielkich trudności jeśli niebezpośrednio w kraju to przy pomocy polskich placówek konsularnych lub dyplomatycznych” . Analiza tych słów prowadzi do wniosku, że dostrzegano wagę i znaczenie związków z krajem pochodzenia, a zwłaszcza z „małą ojczyzną”. Starano się to w miarę możliwości wykorzystać . Wielu przedstawicielom Polonii, głównie starszego pokolenia trudno się było oprzeć nostalgii wobec kraju dzieciństwa, często także młodości i wspomnień z tym związanych. Dostrzegano również wagę pozyskania młodego pokolenia, które nie czuło już takich związków z krajem pochodzenia rodziców. W tym celu akcentowano konieczność organizowania dla tych dzieci i młodzieży kolonii i obozów sportowych w kraju. Chciano też pozyskać studentów z tych środowisk, poprzez zachęty finansowe w postaci stypendiów .

W planach pracy Towarzystwa „Polonia” dominował cel zaktywizowania działań skierowanych wobec Polaków rozsianych w świecie. Nie było w tym wypadku żadnych motywów altruistycznych, nacechowanych empatią. Była to gra, która miała na celu maksymalne wykorzystanie Polonii do celów zgodnych z kierunkiem polityki wypracowanej przez gremia partyjne. Przeznaczono na nią olbrzymie środki finansowe. Było to widoczne zwłaszcza w latach 70. Realizowano w ten sposób zmiany zapowiedziane przez Edwarda Gierka w orędziu noworocznym z grudnia 1970 r., kiedy to złożył Polakom przebywającym poza granicami życzenia słowami: „Naszym licznym rodakom na obczyźnie, aby ich serca biły wspólnym rytmem z sercami całego narodu polskiego, aby mogli być dumni ze swego kraju i szczycić się jego osiągnięciami. Wierzymy głęboko, że w Nowym Roku dzięki naszemu zespolonemu wysiłkowi – Polska Ludowa będzie umacniać swą pozycję międzynarodową w świecie”

Pierwsze dokumenty programowe dotyczące polityki wobec Polonii zaczęły się pojawiać w PRL dopiero w latach 70. 12 lutego 1972 r. został przyjęty „Plan pracy z Polonią w krajach kapitalistycznych”. Opracowała go na wniosek Prezesa Rady Ministrów międzyresortowa komisja na czele z wicepremierem Wincentym Kraśko. Podkreślano w nim, że: „Po raz pierwszy kierownictwo partyjne oceniło sytuację w środowiskach polonijnych i wytyczyło zasadnicze kierunki w odniesieniu do szerokich rzesz Polonii zagranicznej. Dokonując tego Biuro Polityczne wzięło pod uwagę fakt, że Polska posiada ilościowo jedną z największych emigracji za granicą. Polonia obejmuje ogół osób zarówno obywateli polskich, jak i obywateli obcych zamieszkałych stale za granicą, których wiąże z Polską świadomość polskiego pochodzenia oraz poczucie więzi duchowej i kulturalnej z Polską. Analiza istniejącej sytuacji w środowiskach polonijnych pozwala stwierdzić, iż w ciągu ostatnich lat nastąpiło wyraźne zbliżenie szerokich mas polonii do kraju. Proces ten ma charakter postępujący i trwały. Obserwujemy coraz silniejszy wpływ, jaki masy polonijne wywierają na opinię miejscowych społeczeństw o Polsce Ludowej. (…). Chcemy, by rosła wśród Polonii sympatia dla starego kraju, dla jego wkładu do nauki i kultury światowej, by umacniała się sympatia do Polski Ludowej i jej nowoczesnego rozwoju; pragniemy, by Polonia broniła dobrego imienia Polski, szerzyła w kraju zamieszkania obiektywne informacje o rozwoju swojej ojczyzny i kraju swoich przodków, a także współdziałała w rozwoju stosunków pomiędzy jej krajem zamieszkania a Polską we wszystkich dziedzinach a zwłaszcza handlowo- -ekonomicznej, kooperacji technicznej i przemysłowej oraz wymiany naukowej i kulturalnej”.

Kolejnym krokiem do zaktywizowania polityki wobec Polonii stała się uchwała Biura Politycznego KC PZPR „O zasadach koordynacji i organizacji stosunków PRL z zagranicą” przyjęta w styczniu 1973 r. Uchwała stanowiła swego rodzaju wezwanie, a nawet wręcz apel do aktywizacji działań Polski na arenie międzynarodowej. Podkreślano, że: „Konsekwentnie realizując uchwały VI Zjazdu PZPR, Polska Ludowa aktywnie rozwija stosunki polityczne, ekonomiczne, naukowo-techniczne i kulturalne z zagranicą. Celem dalszego dynamicznego rozwoju stosunków naszego kraju z zagranicą jest umocnienie wspólnoty socjalistycznej, utrwalenie bezpieczeństwa i pokoju, zapewnienie korzystnych warunków zewnętrznych dla pomyślnej realizacji społeczno-gospodarczego programu, wzrostu siły i międzynarodowego autorytetu Polski” . Bardzo dużą wagę przywiązywano do kreowania odpowiedniego wizerunku Polski poza granicami, stwierdzając dobitnie: „Należy w sposób zdecydowany ulepszyć działalność w dziedzinie propagandy i informacji na zagranicę. Biuro Polityczne zobowiązuje Wydział Propagandy, Prasy i Wydawnictw, Wydział Zagraniczny oraz MSZ do ścisłego koordynowania informacji i propagandy polskiej na zagranicę oraz informacji o sprawach międzynarodowych i związanych ze stosunkami PRL z zagranicą na terenie kraju. Konieczne jest opracowywanie kompleksowego systemu zadań i kompetencji w tej dziedzinie, aby zapewnić zgodność informacji i propagandy ze strategicznymi celami i potrzebami taktyki w rozwoju stosunków PRL z zagranicą” .

Swoistą „tubą” propagandową na zagranicę stało się w tym okresie Towarzystwo „Polonia”, którego wpływ i rola były nie do przecenienia. Znalazło to odzwierciedlenie na konferencji poświęconej realizacji rządowego „Planu pracy z Polonią w krajach kapitalistycznych”, która odbyła się 19 kwietnia 1973 r. Po krytyce dotychczasowej realizacji planu stwierdzono, że: „Plan ten stanowi nadal obowiązujący, rządowy i partyjny program współpracy z Polonią zagraniczną. Zainteresowane resorty, urzędy i instytucje powinny przyspieszyć tempo realizacji zawartych w nim zadań” . Jednocześnie koordynację działań w tym zakresie na płaszczyźnie rządowej powierzono Ministerstwu Spraw Zagranicznych, a na płaszczyźnie społecznej Towarzystwu „Polonia” .

W wypadku PRL-u uwaga władz była skupiona na Polonii, która w wyniku wojny oraz jej następstw znalazła się na terenie Europy Zachodniej, w tym szczególnie Wielkiej Brytanii, Francji i Republice Federalnej Niemiec. Dużą wagę przywiązywano również do utrzymywania kontaktów z polskimi organizacjami w USA. Programowo natomiast zapominano o Polonii w krajach Europy Środkowo- Wschodniej. Nie dopuszczano zwłaszcza myśli o istnieniu polskiej grupy narodowej w ZSRR i NRD.

Z dzisiejszego punktu widzenia ciekawie brzmią zasady, którymi rzekomo kierowało się w swej działalności Towarzystwo „Polonia”. Na pierwszym miejscu stawiano nieingerowanie „(…) w sprawy wewnętrzne środowisk polonijnych oraz ich organizacji” . Sformułowanie to było dalekie od prawdy, już od samego początku działalności Towarzystwa. Równie wątpliwie brzmi „zasada poszanowania lojalności Polaków i osób polskiego pochodzenia zamieszkujących stale poza granicami Polski wobec władz i porządku prawnego krajów ich osiedlenia” . Inny wymiar natomiast miała niewątpliwie kwestia „uspołecznienia działań Towarzystwa, przede wszystkim w postaci pozyskania do współpracy w komisjach problemowych wielu wybitnych znawców zagadnień polonijnych, w tym naukowców, przedstawicieli sztuki i literatury, działaczy społecznych, politycznych, kulturalnych oraz duchownych i świeckich działaczy katolickich, chrześcijańskich z Kraju i z zagranicy” . Ta szeroka platforma społeczna osób związanych w sposób bezpośredni i pośredni z Towarzystwem pozostawała faktem. Jednak były to tylko pozory, a faktyczny stan rzeczy był inny. Kierunki działań podejmowanych wobec Polonii nakreślało Biuro Polityczne, a Towarzystwo miało za zadanie je wykonywać – tym samym je legitymizując. Podobny charakter miała „zasada szerokiego otwarcia na skupiska polonijne, niezależnie od występujących zróżnicowań, tak w zakresie struktur organizacyjnych, pokoleniowych, kulturowych czy socjalnych, jak i niezwykle ostrych odmienności światopoglądowych i politycznych. Działania Towarzystwa kierowane są do wszystkich, którzy z racji pochodzenia polskiego, bez względu na kraj urodzenia lub znajomość języka, czują się związani z macierzą i okazują zainteresowanie polską kulturą, historią i tradycją, przejawiając chęć współdziałania na rzecz dobra Polski. Naszą działalność określamy również jako powinność obywatelską i patriotyczną, traktujemy ją więc jako realizację tych nurtów polityki wewnętrznej, w których urzeczywistnia się porozumienia narodowe i budowanie oraz umacniane są platformy współpracy politycznej, a także gospodarczej kraju ze skupiskami polonijnymi” .

Analiza planów działalności Towarzystwa „Polonia” w latach 60. prowadzi do jednoznacznego wniosku, że w środowisku tym dominowało przekonanie o gruntownej zmianie postrzegania kraju przez Polonię. Wyrażało się to m.in. w stwierdzeniach, że: „Dynamiczna rozbudowa naszego kraju, wkład Polski w pokojowe współżycie narodów i znaczenie polskich inicjatyw w życiu międzynarodowym, pozytywne informacje o Polsce ukazujące się w prasie zagranicznej, zwiększone przyjazdy turystów polonijnych do kraju – spowodowały zwrot w opinii Polonii zagranicznej o Polsce Ludowej”.

Z tego względu na pierwszy plan w działalności Towarzystwa w tym okresie czasu wysunęło się popularyzowanie wiedzy o Polsce. W kolejnych programach działalności Towarzystwa „Polonia” akcentowano, że: „Przy opracowywaniu materiałów dla prasy polonijnej, organizacji, Towarzystwo Polonia w szerszym niż dotychczas stopniu uwzględniać będzie osiągnięcia gospodarcze kraju w dziedzinie politycznej, ekonomicznej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W realizacji tego zadania wykorzystane będą przede wszystkim materiały i wydawnictwa znajdujące się na rynku księgarskim” . Koncentrowano się więc wówczas w pierwszym rzędzie na: prowadzeniu działalności wydawniczej oraz wspieraniu szkolnictwa polonijnego i rozwijaniu ruchu turystycznego.

Działalność wydawnicza skupiała się na upowszechnianiu w środowiskach polonijnych wydawnictw periodycznych i nieperiodycznych. Do tych pierwszych należy zaliczyć: biuletyn Krajowej Agencji Informacyjnej oraz miesięczniki – „Wisełka” i „Nasza Ojczyzna”. Szczególna rola przypadła w tym zakresie biuletynowi KAI, który miał stanowić źródło bieżących informacji dla redakcji gazet polonijnych i działaczy organizacji polonijnych .

W wypadku wydawnictw nieperiodycznych na uwagę zasługuje kalendarz książkowy, który miał jednocześnie formę informatora o Polsce i problemach Polonii zagranicznej. Nie miał on stałego nakładu. Jednak starania o jego upowszechnienie doprowadziły do tego, iż kalendarz z 1962 r. ukazał się w nakładzie 15 tys. egzemplarzy, a w 1969 r. – 20 tys. egzemplarzy . Taki charakter miał także wydany w 1968 r. folder, stanowiący vademecum wiedzy o Polsce dla polonijnego turysty. Zawierał on informacje i praktyczne wskazówki turystyczne i usługowe oraz wiadomości o ośrodkach i skupiskach polonijnych na świecie . W 1965 r. rozpoczęto wydawanie pamiętników emigrantów, które można uznać za niezwykle wartościową inicjatywę. Dużą wagę merytoryczną przedstawiało również wydane z inicjatywy Komisji Polonii Zagranicznej Polskiej Akademii Nauk opracowanie o charakterze naukowym „Problemy Polonii Zagranicznej” .

Ściśle związane z działalnością wydawniczą były zabiegi mające na celu wspieranie szkolnictwa polonijnego. Duża waga działań skierowanych na rzecz polonijnej oświaty wynikała z obawy, iż: „Coraz mniej dzieci wynosi z domów znajomość języka polskiego, dlatego też będziemy nasilać zaopatrywanie szkółek polonijnych w materiały o Polsce w językach krajów zamieszkania. (…) położymy szczególny nacisk na polonijne szkółki parafi alne w USA, W. Brytanii, Australii, Francji, Belgii, NRF” . Wskazywano na słabe przygotowanie nauczycieli, którzy z reguły nie mieli wykształcenia pedagogicznego. Z tego względu zalecano przygotowanie dla nich materiałów pomocniczych w postaci: przykładowych lekcji, pogadanek, zestawów pomocy szkolnej, czy też płyt z nagraniami. Organizowano też dla nich w kraju w sezonie letnim specjalne seminaria z uwzględnieniem metodyki nauczania . Natomiast szkoły zaopatrywano w: podręczniki, książki i czasopisma młodzieżowe, atlasy, przeźrocza oraz gry . Wydano nawet podręcznik do nauki języka polskiego w czterech wersjach językowych (angielskiej, francuskiej, hiszpańskiej i niemieckiej). Było to przedsięwzięcie na bardzo dużą skalę. Świadczy o tym chociażby fakt, że w 1969 r. do instytucji polonijnych oraz odbiorców indywidualnych wysłano z kraju za pośrednictwem Towarzystwa „Polonia” około 5 tys. książek . Specjalnie na potrzeby szkół polonijnych Towarzystwo „Polonia” wspólnie z Polskim Radiem opracowało na taśmach magnetofonowych cykl audycji, mających charakter słuchowisk, które koncentrowały się głównie na historii i kulturze Polski . Na rzecz szkół polonijnych przekazywano również: rzutniki, przeźrocza, filmy oraz płyty. Natomiast z okazji: Dnia Dziecka, Dnia Nauczyciela, na gwiazdkę i na zakończenie roku szkolnego wysyłano dla dzieci drobne podarunki, które bardzo często zawierały książki.

Dużą wagę przywiązywano do programów nauczania, które miały być wręcz przesycone elementami patriotyczno-ideologicznymi. Stąd wynikała wielość informacji o rocznicach obchodzonych w PRL i organizowane ku ich czci wieczornice. Inną formą podkreślania wagi rocznic były konkursy. W tym wypadku warto wskazać chociażby na konkurs pod nazwą „Co wiem o dzisiejszej Polsce”, który ogłoszono z okazji 25-lecia PRL. Objęto nim wyłącznie dzieci i młodzież polonijną przebywającą w krajach zamieszkania oraz na wycieczkach i koloniach w Polsce. Nie ograniczano form wypowiedzi, bowiem na konkurs mogły wpływać wypracowania pisemne, wiersze oraz rysunki. Jego rozstrzygnięcie nastąpiło w 1970 r. .

Młodzież polonijną zachęcano m.in. w ten sposób do podejmowania studiów w Polsce. W latach 60. nie osiągnięto na tym polu zbyt wielu sukcesów. Według danych z 1968 r. w Polsce studiowało siedemdziesięcioro takich studentów . Towarzystwo „Polonia” poświęcało im w swych działaniach wiele uwagi. Wspólnie z przedstawicielami Ministerstwa Oświaty i Szkolnictwa Wyższego organizowało regularne wizyty na uczelniach, w których studiowali. Uruchomiono również ogólnopolskie spotkania studentów polonijnych, celem omówienia wyników studiów, wymiany doświadczeń i poglądów.

Towarzystwo „Polonia” w swych oddziaływaniach na środowisko polonijne nie trzymało się ściśle utartych schematów działań. Poszukiwano nowych form wpływania na tą społeczność. Niewątpliwie jedną z ciekawszych propozycji była szeroka oferta turystyczna. Oczywiście chodziło tutaj o propagowanie turystyki krajowej. Koncentrowano się zwłaszcza na wycieczkach zorganizowanych, ale wskazywano również na możliwość korzystania z usług polskich uzdrowisk i sanatoriów. Działania te podyktowane były chęcią zbliżenia Polonii do kraju i kreowania wizji Polski, jako kraju nowoczesnego i stale rozwijającego się. Wskazywano na szczególne znaczenie wyjazdów grupowych, których uczestnicy „(…) mają możliwość bezpośredniego zapoznania się z naszym dorobkiem, budownictwem przemysłowym i mieszkaniowym z ogólnymi osiągnięciami na każdym odcinku naszego życia. Wycieczkowicze mają możność skonfrontowania tego co widzą z tym co pozostawili w kraju przed dziesiątkami lat, gdy zmuszeni warunkami ekonomicznymi musieli opuszczać rodzinne strony w pogoni za chlebem. Wreszcie mają możność porównania obecnego stanu faktycznego z tym co pisze o nas prasa polonijna, która jeszcze w swej większości nie żywiąc do nas entuzjazmu informuje swych czytelników przede wszystkim o naszych brakach i potknięciach zasłaniając kurtyną milczenia nasze decydujące osiągnięcia” . Z tego względu rozpoczęto kompleksową politykę, którą realizowano w porozumieniu z Biurem Podróży „Orbis”. Adresatami turystycznych ofert stały się organizacje polonijne, które za pośrednictwem swoich członków miały dużą siłę oddziaływania na środowisko. Programy wycieczek oferowanych Polonii nie miały wyłącznie turystycznego charakteru. Bardzo ważną rolę odgrywało w nich uczestnictwo w różnego rodzaju obchodach jubileuszy i rocznic.

Zachęcanie do udziału w uroczystościach rocznicowych i związanych z nimi obchodach, było jedną z form oddziaływania na środowiska polonijne. Nie wszystkie rocznice miały jednak „słuszny” z punktu widzenia ideologicznego charakter. Natomiast te, które uzyskały ten status należy podzielić na dwie grupy. Po pierwsze, popularyzowano rocznice wywodzące się z głębokiej historii. W tym wypadku można przywołać chociażby rocznicę powstania państwa polskiego, czy też bitwy pod Grunwaldem. Po drugie, czerpano z tradycji najnowszej. Tym samym starano się utrwalić w pamięci społecznej np. ogłoszenie manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (rocznica ta nosiła znamienną nazwę Święta Odrodzenia Polski), czy też dzień Zwycięstwa (obchodzony 9 maja).

Można zadać sobie pytanie czemu te działania miały służyć. Odpowiedź odnajdujemy w planie pracy Towarzystwa z 1963 r., w którym podkreślano: „Nasza inicjatywa w tej dziedzinie oraz odpowiednie historyczne, naukowe i dokumentacyjne naświetlenie wymienionych rocznic utrudni niechętnym krajowi ośrodkom emigracyjnym wykorzystanie tych rocznic dla swych celów” . Była to więc pewnego rodzaju polityka historyczna. Początkowo prowadzona w stosunkowo nieporadny, przesycony ideologią i naiwny sposób, ale lata doświadczeń zaczęły przynosić efekty. Najczęściej przewijającym się słowem, którego używano przy charakterystyce obchodów rocznicowych było sformułowanie „wykorzystać”. Oddaje ono najlepiej również stosunek wobec Polonii. Ponadto był to jeden ze sposobów kreowania obrazu ówczesnej Polski. W wyniku takich zabiegów w świadomości Polaków w kraju i poza granicami Polska była potęgą. Propagandowe ceremoniały spełniły więc pokładane w nich nadzieje.

Działania państwa polskiego w celu kultywowania polskości wśród Polonii miały więc na celu wytworzenie wspólnoty pamięci, którą cechuje przede wszystkim świadomość wspólnej przeszłości grupy i jej trwania w czasie, przekonanie o pozytywnym wydźwięku, że oto przez wieki byliśmy razem, dzieliliśmy wspólną przestrzeń polityczną i geograficzną i nadal w tej wspólnej przestrzeni chcemy trwać. Równie istotny wydaje się zespół wyobrażeń dotyczących przeszłości grupy, czyli treści pamięci zbiorowej. Elementami, na które kładzie się szczególny nacisk instytucjonalny są natomiast formy i sposoby upamiętniania i kultywowania tradycji i przeszłości.


Fight for Polish Diaspora Souls. Th e Ways of Winning Over the Polish Emigration Environment at the Time of People’s Republic of Poland

S u m m a r y

The polish people belong to one of the most dispersed nations in the world. Th e socalled emigration ethos characterized Poland aft er the year 1918. It resulted from their profound historical experiences. In the years 1860–1990, 18.8 million people emigrated from the Polish land. Th e reasons, which led them to undertake such a decision, varied a lot. Nevertheless, the martyr Diasporas and the labour Diasporas can be distinguished among the Polish society which emigrated and could be found overseas. In this situation we should not be surprised that the Polish people, who made their home abroad, were of great interest to the party of the People’s Republic of Poland. Th e key role in the realization of this political course was played by “Polonia”, a society which was created in 1955 in Warsaw. It carried out only executive tasks, which was a cover to the true decisive centers. Th e fi rst programmed documents relating to the policy towards the Polish Diaspora appeared in People’s Republic of Poland in the 70ties. Th e actions towards Polish Diaspora focused on dissemination of various editorial forms beginning from the press ongoing to brochures, calendars and books. Moreover, Polish schooling abroad was supported on it merits as well as fi nancially. Th e young people were encouraged to study in Poland by various ways of fi nancial help. Th e tourism to Poland was also promoted. Th e addressees of the off ers were the cooperating Polish Diaspora organizations. All these actions were undertaken to create a modern and rich impression of Poland.



ILUSTRACJA:
Ilustracja umowna
Pitnerest

ŹRÓDŁO TEKSTU:
MUZEUM HISTORII POLSKI
ATHENAEUM Polskie Studia Politologiczne Wydział Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie Uniwersytet Mikołaja Kopernika
vol. 33/2012 ISSN 1505-2192
Na licencji: CC BY-SA





BADANIA POLONIJNE - INDEX



KOPIOWANIE MATERIAŁÓW Z DZIAŁU BADANIA POLONIJNE PORTALU POLONII - ZABRONIONE

Zgodnie z prawem autorskim kopiowanie fragmentów lub całości tekstów wymaga pisemnej zgody redakcji.




DZIAŁ BADANIA POLONIJNE PORTALU POLONII WYŚWIETLONO DOTYCHCZAS   16384   RAZY





PORTAL POLONII
internetowa platforma wiedzy o i dla Polonii

W 2023 roku projekt dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów


Kwota dotacji: 175 000,00 zł
Kwota całkowita: 191 000,00 zł


Portal Polonii (portalpolonii.pl) łączący w swoich publikacjach rezultaty badań naukowych nad polską diasporą z bieżącymi informacjami o działalności Polonii, jest wielopłaszczyznową platformą wymiany myśli i doświadczeń: środowisk badaczy i organizacji polskich oraz polonijnych poza granicami kraju. Dotychczas te perspektywy, pomimo, że uzupełniają się w sposób naturalny, prezentowane były odrębnie. Za tym idzie nowy sposób prezentacji zagadnień związanych z życiem i aktywnością naszych rodaków, potrzebny w równym stopniu Polonii jak i środowisku akademickiemu.

Polonii – co wiemy z analiz badawczych - brakowało często usystematyzowanej, zobiektywizowanej wiedzy na temat m.in. historycznej perspektywy i zrozumienia kulturowych procesów kształtowania się polskich ośrodków na emigracji. Akademikom starającym się śledzić aktualne doniesienia pochodzące od polskich organizacji w świecie, brakowało dotychczas miejsca, w którym na podstawie metodologicznie uporządkowanych źródeł i poddanych krytycznej analizie treści, można wyznaczać trendy i kierunki badań nad Polonią. Dzięki Portalowi Polonii oba wymienione aspekty spotykają się w jednym, powszechnie dostępnym miejscu, tworząc synkretyczną całość, z perspektywą dalszego rozwoju. Portal dostarcza także – co ważne - wieloaspektowej informacji o Polonii rodakom w kraju, wśród których poczucie wspólnoty ponad granicami jest w ostatnich latach wyraźnie zauważalne.